Kupując ryby często zadajemy sobie pytanie "czy ta ryba napewno jest świeża" i pani lub pan sprzedawca w sklepie zawsze potwierdza" tak jak najbardziej dzisiaj łowiona" i o ile sklep znajduje się blisko morza gdzie odbywają się regularne połowy mamy tę gwarancję, co w wypadku gdy do morza mamy kilkaset kilometrów i nasza ryba musi przebyć daleką drogę z kutra rybackiego do portu następnie do hurtowni transportem do sklepu na półkę i w końcu na nasz talerz.Postaram się dać wam kilka wskazówek które powinny pomóc w wyborze.
- Skóra powinna być lśniąca,wilgotna wolna od przebarwień starajcie się nie wybierać suchej ryby.
- Śluz na rybie musi być przejrzysty,przezroczysty jeżeli jest mętny,mleczny odpuśćmy sobie mimo zapewnień sprzedawcy.
- Oczy powinny być czarne,szkliste żywe nie mogą być mętne,mleczne.
- Skrzela muszą być czerwone krwiste nie sine.
- Zapach ryba powinna pachnieć morzem,oceanem a nie rybą.
- Mięso przejrzyste wolne od przebarwień.
- Jeśli macie jakiekolwiek wątpliwości to również znak że coś jest nie w porządku z naszą rybą.Nie dajcie się naciągać na starą śmierdzącą rybę.
Nie polecam kupować ryb mrożonych lub ogólnie wszystkich ryb w marketach lub sklepach tego typu. W weekend miałam spotkanie z szefem kuchni i to co on nam opowiadał o rybach to głowa mała.
OdpowiedzUsuńBiorąc pod uwagę wszystkie te podpunkty i będąc kilkaset kilometrów od morza muszę zrezygnować z ryby na moim talerzu, ponieważ za każdym razem kiedy jestem na stoisku czy w sklepie rybnym (miejsce: Polska)ryby nie spełniają tych warunków :( i czuć je z daleka ! (niestety nie pachną morzem czy oceanem).We Francji na północnym-wschodzie kraju, który też ma spory kawałek do morza kupuje pachnące świeże ryby (bardzo duży wybór) wiec można ?;) (bardzo przyjemne tło muzyczne na stronie, pozdrawiam :)).
OdpowiedzUsuńnie wierzę że nie ma w Polsce miejsca gdzie można kupić świeżą rybę,mogę się mylić mam jednak nadzieję że jest inaczej dajcie znać jakie są wasze doświadczenia ze świeżą rybą w marketach,w sklepach rybnych, gdziekolwiek zaopatrujecie się w ryby
OdpowiedzUsuń